wyświetleń / czytano x 4394, opublikowano
2015-01-11
Wraz otwarciem rynków pracy w UE dla Polaków, od wielu lat mamy do czynienia z wyjazdami do pracy, m.in. do Anglii, Irlandii, Niemiec, Francji. W wielu przypadkach wyjazdy mają charakter stały i prędzej czy później kończą się decyzją o całkowitej przeprowadzce do innego kraju – lub przeciwnie, po latach spędzonych na emigracji, Polacy decydują się na powrót do Polski wraz ze zgromadzonymi tam przedmiotami.
Taka operacja z reguły nie ogranicza się do kilku przedmiotów,
które możemy wysłać kurierem, czy przewieźć we własnym zakresie – nawet z pomocą znajomych. Zwłaszcza, jeżeli miejsce zamieszkania zmienia cała, kilkuosobowa rodzina, mamy do czynienia z prawdziwą przeprowadzką – począwszy od dużej ilości rzeczy osobistych, przedmiotów codziennego użytku, sprzętu TV i AGD, zabawki dzieci, a nierzadko też najpotrzebniejsze czy bardziej wartościowe meble lub inne elementy wyposażenia domów i mieszkań.
W takich sytuacjach, zarówno ze względu na skalę operacji, jak i często okoliczności organizacyjne – np.
konieczność przewiezienia wszystkiego w jednym czasie, niemożliwe staje się szukanie okazji i wysyłanie mniejszych partii przedmiotów.
Organizujemy typową przeprowadzkę np. do Anglii.
W tym celu musimy znaleźć przewoźnika, który po pierwsze:
- dysponuje odpowiednio dużym samochodem
- jest dyspozycyjny w pasującym nam terminie
- zaproponuje przystępną cenę.
Wynajem samochodu do przeprowadzki… przy takich odległościach nie jest to najlepszy pomysł. Taki samochód musi przecież pojechać i wrócić, łącznie pokonując kilka tysięcy kilometrów, w dużej mierze po płatnych autostradach, a w przypadku transportu na Wyspy dochodzą jeszcze dodatkowe koszty związane z przeprawą – promem lub tunelem pod kanałem La’Manche. Niezależnie jednak od kierunku – czy to Anglia czy Hiszpania lub nawet bliżej położone Niemcy lub Francja – musimy liczyć się z tym, że sami pokryjemy całkowite koszty przejazdu, a te naprawdę mogą być poważną sumą.
Jak zrobić przeprowadzkę taniej?
Rozwiązaniem może być skorzystanie z transportów łączonych. Czyli znalezienie przewoźnika, który operuje na danej trasie, wykonuje inne zlecenia, ale dysponuje jeszcze odpowiednio dużą, wolną przestrzenią ładunkową. Taki przewoźnik i tak już ma zaplanowany kurs w danym kierunku i musi ponieść związane z nim koszty. Zapewne już ma, albo poszukuje też możliwości innego załadunku w drogę powrotną.
Zobacz gdzie znaleźć taki transportTym samym nasze zlecenie nie jest jedynym, które musi przewoźnikowi pokryć koszty i dać zarobek. Jeżeli więc pojawi się okazja, aby dobrać dodatkowy ładunek, to z pewnością będzie zainteresowany, ale zaproponuje dużo niższą cenę, i sam przy tym zyska dodatkowy przychód.. Dla nas cena za taki transport będzie stanowiła ułamek całkowitego kosztu jaki musielibyśmy ponieść przy organizacji takiego przewozu transportem wiozącym tylko nasze rzeczy
Kopiowanie - w całości lub części - bez zgody autora stanowi naruszenie
prawa.